Epidemia to też kryzys zaufania. Szczególnie uderzy w gospodarkę
PN

Epidemia to też kryzys zaufania. Szczególnie uderzy w gospodarkę

Miejsca pracy są święte - a pracodawcy nawet w takim kryzysie nie mogą zwalniać pracowników nie trzymając się umów. Zatem pracownicy etatowi z umowami na czas nieokreślony nadal mają trzy miesiące wypowiedzenia. Jednak likwidowanie miejsc pracy jest dziś nieopłacalne bo od państwa można dostać pieniądze na pokrycie nawet do 75% kosztów ich utrzymania.

Ale problemem są relacje między samymi przedsiębiorcami. Ze względu na kryzys wiele umów nie może być dotrzymanych. Czy to oznacza zrywanie kontraktów, wstrzymane budowy, likwidację miejsc pracy i procesy sądowe? M.in o tym w najnowszym odcinku programu "Szczerze o pieniądzach" Ernest Bodziuch rozmawia z mecenasem Mariuszem Filipkiem. 

  

Komentarze